Merchandising

Co raz nowocześniejszy świat, co raz to nowo powstające pojęcia, określenia i sposoby na to, jak przyciągnąć i zatrzymać klienta. Marka produktu to pierwsza kwestia. Logo, strona internetowa i asortyment to sedno tego całego zamieszania. Wszystko rozwija się w swoim tempie. Ale co, jeśli pod nosem rodzi się nowa marka? W firmie zaczyna się robić głośno, pracownicy zaczynają szperać w sieci, telefony przestają dzwonić, a „przecież wszystko robiliśmy dobrze!” Otóż cisza następuje przed burzą, a tutaj punktem zapalnym jest świetnie zorganizowany merchandising.

Co powoduje w klientach naturalny odruch czytania? Kwestia jest dość rozbudowana, ponieważ określona grupa odbiorców reaguje na określone kolory i wielkość liter. Wizerunek stworzony przez administratorów marki bezpośrednio wpływa na decyzyjność pozostania w sklepie, skorzystania z solarium, kupienia kwiatów czy elementu ubioru. W momencie zmęczenia wybierany odcień bardziej intensywny, pobudzający, będący przeciwieństwem stanu obecnego. Kiedy kupujemy prezent ślubny stawiamy na pastele, coś bardziej harmonijnego i stonowanego. Wybierając prezent ślubny chcemy też w pewnym sensie zachować klasę. Zestawienie źle dobranych kolorów, takie jak ciemny niebieski i ciemny czerwony, wzbudza niepokój i odstrasza. Ludzka psychika bowiem jest nastawiona w 90 % przypadków na symetrię.

Taki sam wpływ na wybór ma architektura słowa. Klient czyta zawsze od lewej do prawej, dlatego ustawienie ekspozycji jest oczywiste, skierowane na naturalny odruch. Zbudowanie potężnej marki to w miarę proste zadanie, które wymaga nieco bardziej zaawansowanej znajomości psychologii. Weźmy pod lupę układ tzw. „wskazówek” dla klienta typu „promocja”, „produkt dnia”, „rabaty”, „tutaj znajdziesz”. Przeciętny czas skupienia uwagi to kilka sekund, które ostatecznie decydują o skierowaniu uwagi klienta na zakup.

Najwięcej czasu potencjalny odbiorca jednak poświęca na to, co jest przed nim. Podnoszenie czy opuszczanie wzroku męczy, dlatego większość decyzji zapada na tak zwanym poziomie środkowym. W psychice klienta bowiem taki sposób poszukiwań jest oszczędnością czasu, tak samo jak ustawienie się w kolejce po prawej stronie.